Poplista

Wiktor Dyduła, Kasia Sienkiewicz - Nie mówię tak, nie mówię nie
1
Wiktor Dyduła, Kasia Sienkiewicz Nie mówię tak, nie mówię nie
Dennis Lloyd - Mad World
2
Dennis Lloyd Mad World
sombr - undressed
3
sombr undressed

Co było grane?

Wilki - Na krawędzi życia
01:25
Wilki Na krawędzi życia
Sara James - Tiny Heart
01:28
Sara James Tiny Heart
Szymon Wydra & Carpe Diem - Teraz wiem
01:37
Szymon Wydra & Carpe Diem Teraz wiem

Fani zaniepokojeni tym, jak wygląda Stachursky. Gwiazdor wyjaśnia skąd ta zmiana

Stachursky jakiś czas temu przeszedł metamorfozę. Gwiazdor, który ostatnio wystąpił na imprezie Roztańczony PGE Narodowy, zrzucił zbędne kilogramy. Fani niepokoili się, że to z powodu choroby. Artysta wyjaśnił, czym jest to spowodowane.
Stachursky, fot. AKPA

Stachursky ma na swoim koncie mnóstwo przebojów

Stachursky, właściwie Jacek Władysław Łaszczok-Stachursky, zaczął swoją karierę w latach 80. XX wieku jako wokalista rockowego zespołu Eve. Największa jego popularność przypadła na przełom lat dziewięćdziesiątych i lat dwutysięcznych. W tym czasie wydał wiele przebojów, które są śpiewane do dziś, takich jak: „Typ niepokorny”, „Taki raj”, „Zostańmy razem” czy „Czuję i wiem”. W 2002 roku nagrał tytułową piosenkę z serialu „Samo życie”.

Fani zaniepokojeni wyglądem Stachursky'ego

Stachursky w miniony weekend wystąpił podczas imprezy Roztańczony PGE Narodowy. Gwiazdor sporo schudł i fani zaczęli się martwić, że jest to spowodowane chorobą. Podczas wydarzenia porozmawiał z portalem Pomponik. Wyznał, skąd decyzja o zrzuceniu zbędnych kilogramów.

Stachursky zaczął się odchudzać, gdyż, jak sam powiedział, ważył „naprawdę dużo”. Przyznał, że są osoby, które twierdzą, że wcześniej wyglądaj lepiej niż obecnie. Ale decyzję o utracie zbędnych kilogramów podjął głównie ze względu na fakt, że przy jego wzroście, nadwaga powodowała to, że kondycyjnie i wokalnie nie najlepiej sobie radził. Nie ukrywa, że wciąż walczy, aby osiągnąć wymarzoną wagę, ale nie jest to proces łatwy i szybki.

To nie jest jeszcze optymalnie to, co powinno być, ale wydaje mi się, że gdzieś za pół roku-rok może dojdę do tego stanu, który by mnie interesował – podsumował.

Czytaj dalej:
Polecamy