Poplista

Wiktor Dyduła, Kasia Sienkiewicz - Nie mówię tak, nie mówię nie
1
Wiktor Dyduła, Kasia Sienkiewicz Nie mówię tak, nie mówię nie
Dennis Lloyd - Mad World
2
Dennis Lloyd Mad World
sombr - undressed
3
sombr undressed

Co było grane?

Europe - The Final Countdown
13:04
Europe The Final Countdown
Dawid Kwiatkowski - Café de Paris
13:08
Dawid Kwiatkowski Café de Paris
Alcazar - This is the World We Live In
13:11
Alcazar This is the World We Live In

Robiła transmisję live na TikToku, kiedy wydarzyła się tragedia. 23-latka nie żyje

Wstrząsające wydarzenie z Meksyku. 23-letnia influencerka Valeria Marquez została zastrzelona na oczach tysięcy widzów podczas transmisji na żywo na TikToku. Dramat rozegrał się w salonie piękności prowadzonym przez młodą kobietę. Sprawca i motywy zbrodni wciąż pozostają nieznane.
fot. Instagram/v___marquez
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej RMF FM

Transmisja, która przeraziła świat

Valeria Marquez, znana i lubiana przez niemal 200 tys. obserwujących na TikToku i Instagramie, prowadziła transmisję na żywo ze swojego salonu piękności w Guadalajarze. Nagle, do drzwi salonu zapukał nieznajomy, przekazując paczkę. Chwile później, na oczach zszokowanych widzów, doszło do tragedii. 23-latka została dwukrotnie postrzelona. Zamiast uśmiechniętej Valerii, na ekranie pojawiły się przerażające obrazy. Transmisja została przerwana dopiero, gdy telefon podniósł ktoś inny.

Zabójstwo z zemsty?

Meksykańskie media donoszą, że za zabójstwem influencerki może stać Ricardo Ruiz Valesco, lider jednego z miejscowych karteli.

Śledczy twierdzą, że tiktokerka miała w przeszłości romans z handlarzem narkotyków, który trwał przez kilka miesięcy. Hipoteza jest taka, że członek kartelu mógł być zdenerwowany tym, że influencerka otrzymywała drogie prezenty od swoich fanów.

Burmistrz Zapopan, Juan José Frangie, poinformował, że influencerka nie składała na policję żadnych alarmujących skarg czy zawiadomień przed swoją śmiercią:

Wczoraj, pierwszą rzeczą, o którą zapytałem posterunek policji, jak tylko się dowiedziałem (o jej śmierci) było to, czy prosiła o pomoc. Nie mamy od niej żadnych raportów o groźbach, przemocy, absolutnie niczego. Nie mamy żadnych zapisów, ani z Prokuratury, ani z Zapopan.

- oświadczył.

Sprawą zajmuje się prokutatura i policja. 

Czytaj dalej:
Polecamy